Azdrubal wiadomo, że to każdy ceni najbardziej. Ale przecież jesteśmy źli i w swojej naturze mamy rządzę krwi. A takie dobroduszne i lAnDrYnQoWe gildie tylko ją wzmagają. My wiemy, że jesteśmy najlepsi pod każdym względem. Niech dowiedzą się i inni
Offline
Weteran
Offline
No niestety nie wygramy... I tutaj mam pytanie do kolegów rycerzy. Większość poważnie umoczyła. Zdaje sobie sprawę, że na niższych levelach dużo łatwiej znaleźć łakomy kąsek w postaci barba czy bersekera ze słabej gildii, ale lepsze 490 ptk czy np 300? Albo co gorsza 250... Nie widzę sensu w tak bezmyślnym nacieraniu. Każdemu rycerzowi mogę podrzucić za tydzień listę moich przeciwników i wtedy nie będzie takiej wtopy
Offline
Trochę nam brakło. Jakby tak Ci co mieli poniżej 300 punktów uzbierali trochę więcej....ach marzenia.
Ja proponuję każdego kto ma mnie niż 300 do latryn. Trzeba jakiś poziom mieć (czystości)
dewizę mieć: w straconej trzeba walczyć sprawie
marzeniem żyć, tak przecież najciekawiej
potężnym strach dać, maluczkim dawać pokrzepienie
wciąż naprzód iść i nie mieć czasu na zmęczenie
wyszczerbić miecz, lecz czyste mieć sumienie
Offline
Żeby jednak tak nie marudzić, to trzeba pochwalić czterech zacnych wojów z top10. To oni pokazali prawdziwą siłę Veass. Jak to już ktoś powiedział, totalna dominacja
Offline
Weteran
Offline