Nie wiedziałem gdzie umieścić ten temat więc wrzuciłem tutaj
Czy ktoś może miał już styczność z tą grą => http://kalonline.cryangel.pl/ ? To naprawdę wygląda zachęcająco, a ponoć świat w tej grze jest dużo większy niż w WoW. Zdaje sobie sprawę, że aby grać w takie gry trzeba mieć jednak troszkę czasu. Poza tym minusem może być też japoński świat fantasy ( nie każdy to lubi ) ale gdybyśmy się zebrali i stworzyli tam własną gildię to byłaby po prostu rewelacja. Poczytałem sobie trochę i wojny w tej grze wyglądają kapitalnie. A tego w końcu nam najbardziej brakuje w wojach Nie pozostaje nic innego jak stworzyć taką potęgę, aby bał się nas cały swiat ( dosłownie )
Offline
Weteran
Offline
gralem w gre podobnego typu lineage ją zwą całkiem całkiem wygląda ale kurna nie mogę za dużo grac bo znowu będę miał przejebane w sesji zimowej więc jakby co ja pasuje przynajmnije na ten rok w przyszłym bardzo chętnie
Offline
hm... grałem prawie rok temu... dosyć przyjemna gra... duza zaleta i oryginalnosci to to ,ze nie ma takiego czegos jak wymóg na to zeby zalozyc pewna rzecz... fajny świat (nie jest to japońska fantasy tylko koreańska jak coś) , ale szybko sie nudzi...
Offline
Koreańska, japońska, wszystko jedno Nie przepadam za takimi grami z dużą ilością chińszczyzny(koreańszczyzny ) ale mam zamiar zagrać na nowym serwerze(jeszcze neiwiem kiedy powstanie, wyczytalem ze cos ok. grudnia) dla pieniędzy
Offline
Oczywiście Kal jest jak najbardziej koreański Miałem na myśli orientalny świat fantasy i jakoś tak odruchowo się napisało "japonia" Troche sentyment do Final Fantasy. No ale do rzeczy. Gram od dłuższego czasu i... istna rewelacja. Sielakos jeżeli grałeś rok temu, to w tej chwili gra się pozmieniała. Są genialne miejsca do dropienia ( D4. Ludzie nawet solo dropią tam mieczuchy G59 warte 2-3 miliardy... ), polowanie na moby już nie musi być rutyną ( np. wywabianie Gigantic Species Mastera z opieki archerów. Zadanie prawie niemożliwe ) i wiele innych mniejszych rzeczy, które umilają grę. Do tego dochodzą wojny gildii czy chociażby "polowanie" na Doggebi Lorda ( ponoć nawet koreańce sobie z nim rady nie dały ). GMy zapewniają też, ze z Demon Queen leci miecz G62 i zbroja G60 ale nikt tego nie potwierdził. O cenach nie będę wspominał bo takie rzeczy są raczej nie na sprzedaż ( całą gildię pewnie nie byłoby na nie stać ). Nie widzę możliwości aby ta gra mogła się znudzić. Pewnie niedługo wprowadzą ( wreszcie! ) drugą zmianę joba i rozszerzą maksimum levelowe
Offline
Wiesz u mnie 3 rok studiów technoplogii chemicznej na politechnice i czas też da się znależć ale w zeszłym roku jak mi to kumpel podrzucił to prawie dwa warunki zgarnąłem ale potem nie grałem przez miesiąc bo miałem 3 poprawki egzaminów w ciągu 4 dni i same kobyły termodynamika, chemia organiczna i z informy jakieś wieże hanoi
Offline