Intruz
Proponuję podniesc troche poziom gildii, przez przyjmowanie na rekrutacji trochę lepszych graczy niz 25 lvl. Moze warto podniesc poprzeczkę na 30lvl??? Piszcie swoje zdanie
Pozdrawiam
Veańczyk
Jestem za, a nawet przeciw... tzn jestem za - nie możemy przyjmowac zbyt słabych, bo będzie rozłam w turniejach - teraz, kiedy jest podział na złoty, srebrny i brązowy już niedługo będziemy musieli kombinować, jak to zrobić, żeby się utrzymywać w jednym, bo chyba rozłam nie ma sensu - lepiej wygrać brązowy, niż mieć drugie miejsca w brązowym i srebrnym, nie? A poza tym niskie poziomy = mało kasy...
Offline
Co chodzi o próg punktowy jest jeszcze jedna istotna sprawa, zarówno dla potencjalnych rekrutów jak i już obecnych członków gildii - trening. Przecież można trenować tylko z wojownikami +-5 lvl. I mimo 'rozbierania się' i podobnych praktyk (które mogą się wkońcu okazać nieopłacalne, z tego co się zorientowałem - przymierza, itp.) już teraz pojawił się czyjś głos, że cięzko mu jest z kimkolwiek wygrać sparing. Więc dla rekruta nie ma za bardzo sensu dołączyć do tak silnej gildii, że nie będzie mógł trenować - zawsze jest to niemało expa, a tury treningu i tak się pojawiają. Jednym słowem naturalnym się wydaje, żeby próg punktowy rósł wraz z rozwojem gildii (a właściwie jej członków), również dla dobra chętnych do przyłączenia się.
Offline
Powinniśmy zwiększać sukcesywnie próg przyjęć, ale z drugiej strony trzeba uważać, bo już niedługo wszscy najlepsi zagrzeją sobie miejsca i nie będą skorzy do przenoszenia się do innych gildii a wtedy będzie bardzo ciężko o jakichkolwiek rekrutów. Więc może teraz nie podnośmy bardzo drastycznie progu przyjęć, przyjmujmy nawet tych troche słabszych wojowników ale za to zaostrzmy kryteria pozostania w gildii. Jeśli ktoś będzie się rozwijał słabiej niż reszta albo mniej kasy wpłacał to bez żalu powiedzmy mu adios... . Wole troche słabszego woja ale zaangarzowanego niż silniejszego ale nieregularnie grającego albo obijającego się z wpłatami. Tymbardziej, że w pewnym momencie ten pierwszy i tak dogoni drugiego a później go wyprzedzi.
Offline
Bardzo dobrze. O rozlamach nawet nie mysle bo sam wiem ze rozlamy gildia na dobrte nie wychodzily Prawda Og to samo sie tyczy BG itp zawsze byly sprzeczki ze ne ichcili odejsc bo im dorbze (tak bylo ze mna i slynna grupa buntownikow Asbagarin Azdrubal i jeszcze kilku ) Prog podnoszony sukcesywnie jesli na lvl 30 bedzie malo chetnych trzebabedzie wejsc na prog znow 25 ale to raczej nierealne zeby nie chcieli nas zasilisc jacys popaprancy i co tydzien zwiekszamy o 5
Kiedys zaplakal swiat nad swoim koncem ale bylo za pozno oto jestem...
Offline
Hehehe, nawet nie zapomniałem o was w opowiadaniui:P Ja natomiast jestem przeciwny podniesienia progu na 30 lvl.
Póki co, nie ma jeszcze zbyt dużych różnic poziomowych, więc radziłbym wstrzymać się z tym podniesieniem poprzeczki.
Jeśli będziemy silną gildią (w co nie wątpię!) To słabsi rekruci dogonią nas w treningach w momencie pierwszych przymierzy ze słabszymi gildiami/bractwami etc...
Jeśli natomiast zblokujemy napływ "świerzego mięsa" to skończymy jak TKN w poprzedniej erze...
Mi to nie za bardzo odpowiada, ale co mi tam, jestem tylko skrybą:)
Co do rozłamu na brązowy, srebrny i złoty turniej, to co my na tym tracimy, jak się słabsi wykażą? Lepiej na brązowym, niż wcale.
Więcej rekrutów (nawet słabych) gildia bardziej widoczna... Gildia bardziej widoczna = więcej rekrutów (nie tylko słabych).
Kiedyś kochałam... Teraz walczę. Kiedyś chciałam żyć... Teraz zabijam.
Offline
Członek Wiecu
Wcale nie... Trzeba się zacząć zastanawiać, kto się obija, zaczyna odstawać od reszty, olewa forum itd... Niedługo może się parę miejsc zwolnić...
Ostatnio edytowany przez killfactor (2006-07-05 18:16:55)
Offline
jak będziemy gildią to każdy do nas będzie chciał dołączyć to będziemy brać najsilniejszych a co do poziomu, poprzeczka rośnie wolno, jak dołączałem miałem 24 (poprzeczka 25) teraz mam 37 to poprzeczka powinna być z 35
mnie interesuje ten kolo na 26 (nie chcę nikogo obrażać) ale on wogóle nie gra, i nie przypominam sobie żeby pisał w niedyspozycji wojów
Żyj 100 lat nasz premierze
Tylko czemu w naszej erze
www.pajacyk.pl
Offline
Członek Wiecu
Szefostwo powinno wysłać mu grzeczną wiadomość gołębiem wojopocztowym, a jak nie odpowie w ciagu 24-48h, to papa...
Offline
Próg zróbmy taki:
średnia wszystkich wojów +/- 5
dewizę mieć: w straconej trzeba walczyć sprawie
marzeniem żyć, tak przecież najciekawiej
potężnym strach dać, maluczkim dawać pokrzepienie
wciąż naprzód iść i nie mieć czasu na zmęczenie
wyszczerbić miecz, lecz czyste mieć sumienie
Offline