#76 2006-10-23 21:21:55

Sxor Ussta Clau

Veańczyk

Zarejestrowany: 2006-08-11
Posty: 530
Punktów :   

Re: "Pewnego razu w okolicach Veass"

Pewnego razu w okolicach Veass przelatywała foczka, która miała rubaszny tryb latania i niechcący obsobaczyła pewnego plugawego smerfa swoim kokieteryjnym wzrokiem, ale smerf jej oddał tylko lekko z domieszką smerfnego łajna, nic to dla niego nie znaczyło więc foczka miała go w dupie i poleciała sobie do centrum Veass, czyli do naszego ukochanego, wspaniałego fortu stojącego na ruchomym piasku gdzie stała ponętna osóbka z wielkimi... palcyma! Stała jej jedna z kończyn bardzo wysoko więc przykuło to smarki pewnego zioma, który lubił sobie popatrzeć na jędrne pośladki naszej foczki, której to przyglądał się z tępym wojownikiem wspólnie obmyślili sprytny plan podrywu jej samej. Polegał on na szybkim rozpoznaniu sytuacji i ocenieniu walorów naturalnych danego obiektu. Jednak plan w zmienionej formie, który powinien


http://img138.imageshack.us/img138/3229/sxorcopyxd2.png

Offline

 

#77 2006-10-24 17:33:36

Fangorn

Veańczyk

3601183
Zarejestrowany: 2006-07-22
Posty: 824
Punktów :   

Re: "Pewnego razu w okolicach Veass"

Pewnego razu w okolicach Veass przelatywała foczka, która miała rubaszny tryb latania i niechcący obsobaczyła pewnego plugawego smerfa swoim kokieteryjnym wzrokiem, ale smerf jej oddał tylko lekko z domieszką smerfnego łajna, nic to dla niego nie znaczyło więc foczka miała go w dupie i poleciała sobie do centrum Veass, czyli do naszego ukochanego, wspaniałego fortu stojącego na ruchomym piasku gdzie stała ponętna osóbka z wielkimi... palcyma! Stała jej jedna z kończyn bardzo wysoko więc przykuło to smarki pewnego zioma, który lubił sobie popatrzeć na jędrne pośladki naszej foczki, której to przyglądał się z tępym wojownikiem wspólnie obmyślili sprytny plan podrywu jej samej. Polegał on na szybkim rozpoznaniu sytuacji i ocenieniu walorów naturalnych danego obiektu. Jednak plan w zmienionej formie, który powinien być wykonany


http://img91.imageshack.us/img91/7809/fangorn2ur4.jpg

Offline

 

#78 2006-10-24 17:44:53

Sxor Ussta Clau

Veańczyk

Zarejestrowany: 2006-08-11
Posty: 530
Punktów :   

Re: "Pewnego razu w okolicach Veass"

Pewnego razu w okolicach Veass przelatywała foczka, która miała rubaszny tryb latania i niechcący obsobaczyła pewnego plugawego smerfa swoim kokieteryjnym wzrokiem, ale smerf jej oddał tylko lekko z domieszką smerfnego łajna, nic to dla niego nie znaczyło więc foczka miała go w dupie i poleciała sobie do centrum Veass, czyli do naszego ukochanego, wspaniałego fortu stojącego na ruchomym piasku gdzie stała ponętna osóbka z wielkimi... palcyma! Stała jej jedna z kończyn bardzo wysoko więc przykuło to smarki pewnego zioma, który lubił sobie popatrzeć na jędrne pośladki naszej foczki, której to przyglądał się z tępym wojownikiem wspólnie obmyślili sprytny plan podrywu jej samej. Polegał on na szybkim rozpoznaniu sytuacji i ocenieniu walorów naturalnych danego obiektu. Jednak plan w zmienionej formie, który powinien być wykonany z precyzja


http://img138.imageshack.us/img138/3229/sxorcopyxd2.png

Offline

 

#79 2006-10-24 17:47:45

Fangorn

Veańczyk

3601183
Zarejestrowany: 2006-07-22
Posty: 824
Punktów :   

Re: "Pewnego razu w okolicach Veass"

Pewnego razu w okolicach Veass przelatywała foczka, która miała rubaszny tryb latania i niechcący obsobaczyła pewnego plugawego smerfa swoim kokieteryjnym wzrokiem, ale smerf jej oddał tylko lekko z domieszką smerfnego łajna, nic to dla niego nie znaczyło więc foczka miała go w dupie i poleciała sobie do centrum Veass, czyli do naszego ukochanego, wspaniałego fortu stojącego na ruchomym piasku gdzie stała ponętna osóbka z wielkimi... palcyma! Stała jej jedna z kończyn bardzo wysoko więc przykuło to smarki pewnego zioma, który lubił sobie popatrzeć na jędrne pośladki naszej foczki, której to przyglądał się z tępym wojownikiem wspólnie obmyślili sprytny plan podrywu jej samej. Polegał on na szybkim rozpoznaniu sytuacji i ocenieniu walorów naturalnych danego obiektu. Jednak plan w zmienionej formie, który powinien być wykonany z precyzja wypadł paskudnie


http://img91.imageshack.us/img91/7809/fangorn2ur4.jpg

Offline

 

#80 2006-10-24 17:50:52

Sxor Ussta Clau

Veańczyk

Zarejestrowany: 2006-08-11
Posty: 530
Punktów :   

Re: "Pewnego razu w okolicach Veass"

Pewnego razu w okolicach Veass przelatywała foczka, która miała rubaszny tryb latania i niechcący obsobaczyła pewnego plugawego smerfa swoim kokieteryjnym wzrokiem, ale smerf jej oddał tylko lekko z domieszką smerfnego łajna, nic to dla niego nie znaczyło więc foczka miała go w dupie i poleciała sobie do centrum Veass, czyli do naszego ukochanego, wspaniałego fortu stojącego na ruchomym piasku gdzie stała ponętna osóbka z wielkimi... palcyma! Stała jej jedna z kończyn bardzo wysoko więc przykuło to smarki pewnego zioma, który lubił sobie popatrzeć na jędrne pośladki naszej foczki, której to przyglądał się z tępym wojownikiem wspólnie obmyślili sprytny plan podrywu jej samej. Polegał on na szybkim rozpoznaniu sytuacji i ocenieniu walorów naturalnych danego obiektu. Jednak plan w zmienionej formie, który powinien być wykonany z precyzja wypadł paskudnie bo


http://img138.imageshack.us/img138/3229/sxorcopyxd2.png

Offline

 

#81 2006-10-24 17:57:43

Fangorn

Veańczyk

3601183
Zarejestrowany: 2006-07-22
Posty: 824
Punktów :   

Re: "Pewnego razu w okolicach Veass"

Pewnego razu w okolicach Veass przelatywała foczka, która miała rubaszny tryb latania i niechcący obsobaczyła pewnego plugawego smerfa swoim kokieteryjnym wzrokiem, ale smerf jej oddał tylko lekko z domieszką smerfnego łajna, nic to dla niego nie znaczyło więc foczka miała go w dupie i poleciała sobie do centrum Veass, czyli do naszego ukochanego, wspaniałego fortu stojącego na ruchomym piasku gdzie stała ponętna osóbka z wielkimi... palcyma! Stała jej jedna z kończyn bardzo wysoko więc przykuło to smarki pewnego zioma, który lubił sobie popatrzeć na jędrne pośladki naszej foczki, której to przyglądał się z tępym wojownikiem wspólnie obmyślili sprytny plan podrywu jej samej. Polegał on na szybkim rozpoznaniu sytuacji i ocenieniu walorów naturalnych danego obiektu. Jednak plan w zmienionej formie, który powinien być wykonany z precyzja wypadł paskudnie bo tępym wojownikiem


http://img91.imageshack.us/img91/7809/fangorn2ur4.jpg

Offline

 

#82 2006-10-24 18:00:44

Sxor Ussta Clau

Veańczyk

Zarejestrowany: 2006-08-11
Posty: 530
Punktów :   

Re: "Pewnego razu w okolicach Veass"

Pewnego razu w okolicach Veass przelatywała foczka, która miała rubaszny tryb latania i niechcący obsobaczyła pewnego plugawego smerfa swoim kokieteryjnym wzrokiem, ale smerf jej oddał tylko lekko z domieszką smerfnego łajna, nic to dla niego nie znaczyło więc foczka miała go w dupie i poleciała sobie do centrum Veass, czyli do naszego ukochanego, wspaniałego fortu stojącego na ruchomym piasku gdzie stała ponętna osóbka z wielkimi... palcyma! Stała jej jedna z kończyn bardzo wysoko więc przykuło to smarki pewnego zioma, który lubił sobie popatrzeć na jędrne pośladki naszej foczki, której to przyglądał się z tępym wojownikiem wspólnie obmyślili sprytny plan podrywu jej samej. Polegał on na szybkim rozpoznaniu sytuacji i ocenieniu walorów naturalnych danego obiektu. Jednak plan w zmienionej formie, który powinien być wykonany z precyzja wypadł paskudnie bo tępym wojownikiem, okazał się

Ostatnio edytowany przez Sxor Ussta Clau (2006-10-24 18:15:52)


http://img138.imageshack.us/img138/3229/sxorcopyxd2.png

Offline

 

#83 2006-10-24 18:34:43

Fangorn

Veańczyk

3601183
Zarejestrowany: 2006-07-22
Posty: 824
Punktów :   

Re: "Pewnego razu w okolicach Veass"

Pewnego razu w okolicach Veass przelatywała foczka, która miała rubaszny tryb latania i niechcący obsobaczyła pewnego plugawego smerfa swoim kokieteryjnym wzrokiem, ale smerf jej oddał tylko lekko z domieszką smerfnego łajna, nic to dla niego nie znaczyło więc foczka miała go w dupie i poleciała sobie do centrum Veass, czyli do naszego ukochanego, wspaniałego fortu stojącego na ruchomym piasku gdzie stała ponętna osóbka z wielkimi... palcyma! Stała jej jedna z kończyn bardzo wysoko więc przykuło to smarki pewnego zioma, który lubił sobie popatrzeć na jędrne pośladki naszej foczki, której to przyglądał się z tępym wojownikiem wspólnie obmyślili sprytny plan podrywu jej samej. Polegał on na szybkim rozpoznaniu sytuacji i ocenieniu walorów naturalnych danego obiektu. Jednak plan w zmienionej formie, który powinien być wykonany z precyzja wypadł paskudnie bo tępym wojownikiem, okazał się pewien


http://img91.imageshack.us/img91/7809/fangorn2ur4.jpg

Offline

 

#84 2006-10-24 21:26:03

Vual

Veańczyk

8285405
Zarejestrowany: 2006-07-10
Posty: 760
Punktów :   

Re: "Pewnego razu w okolicach Veass"

Pewnego razu w okolicach Veass przelatywała foczka, która miała rubaszny tryb latania i niechcący obsobaczyła pewnego plugawego smerfa swoim kokieteryjnym wzrokiem, ale smerf jej oddał tylko lekko z domieszką smerfnego łajna, nic to dla niego nie znaczyło więc foczka miała go w dupie i poleciała sobie do centrum Veass, czyli do naszego ukochanego, wspaniałego fortu stojącego na ruchomym piasku gdzie stała ponętna osóbka z wielkimi... palcyma! Stała jej jedna z kończyn bardzo wysoko więc przykuło to smarki pewnego zioma, który lubił sobie popatrzeć na jędrne pośladki naszej foczki, której to przyglądał się z tępym wojownikiem wspólnie obmyślili sprytny plan podrywu jej samej. Polegał on na szybkim rozpoznaniu sytuacji i ocenieniu walorów naturalnych danego obiektu. Jednak plan w zmienionej formie, który powinien być wykonany z precyzja wypadł paskudnie bo tępym wojownikiem, okazał się pewien smerfik


Mors Tua Vita Mea


http://img136.imageshack.us/img136/4051/sigwbmpkj0.png

Offline

 

#85 2006-10-24 21:45:02

Sxor Ussta Clau

Veańczyk

Zarejestrowany: 2006-08-11
Posty: 530
Punktów :   

Re: "Pewnego razu w okolicach Veass"

Pewnego razu w okolicach Veass przelatywała foczka, która miała rubaszny tryb latania i niechcący obsobaczyła pewnego plugawego smerfa swoim kokieteryjnym wzrokiem, ale smerf jej oddał tylko lekko z domieszką smerfnego łajna, nic to dla niego nie znaczyło więc foczka miała go w dupie i poleciała sobie do centrum Veass, czyli do naszego ukochanego, wspaniałego fortu stojącego na ruchomym piasku gdzie stała ponętna osóbka z wielkimi... palcyma! Stała jej jedna z kończyn bardzo wysoko więc przykuło to smarki pewnego zioma, który lubił sobie popatrzeć na jędrne pośladki naszej foczki, której to przyglądał się z tępym wojownikiem wspólnie obmyślili sprytny plan podrywu jej samej. Polegał on na szybkim rozpoznaniu sytuacji i ocenieniu walorów naturalnych danego obiektu. Jednak plan w zmienionej formie, który powinien być wykonany z precyzja wypadł paskudnie bo tępym wojownikiem, okazał się pewien smerfik jakiś taki


http://img138.imageshack.us/img138/3229/sxorcopyxd2.png

Offline

 

#86 2006-10-24 22:06:39

Vual

Veańczyk

8285405
Zarejestrowany: 2006-07-10
Posty: 760
Punktów :   

Re: "Pewnego razu w okolicach Veass"

Pewnego razu w okolicach Veass przelatywała foczka, która miała rubaszny tryb latania i niechcący obsobaczyła pewnego plugawego smerfa swoim kokieteryjnym wzrokiem, ale smerf jej oddał tylko lekko z domieszką smerfnego łajna, nic to dla niego nie znaczyło więc foczka miała go w dupie i poleciała sobie do centrum Veass, czyli do naszego ukochanego, wspaniałego fortu stojącego na ruchomym piasku gdzie stała ponętna osóbka z wielkimi... palcyma! Stała jej jedna z kończyn bardzo wysoko więc przykuło to smarki pewnego zioma, który lubił sobie popatrzeć na jędrne pośladki naszej foczki, której to przyglądał się z tępym wojownikiem wspólnie obmyślili sprytny plan podrywu jej samej. Polegał on na szybkim rozpoznaniu sytuacji i ocenieniu walorów naturalnych danego obiektu. Jednak plan w zmienionej formie, który powinien być wykonany z precyzja wypadł paskudnie bo tępym wojownikiem, okazał się pewien smerfik jakiś taki dziwnie


Mors Tua Vita Mea


http://img136.imageshack.us/img136/4051/sigwbmpkj0.png

Offline

 

#87 2006-10-24 22:11:21

Sxor Ussta Clau

Veańczyk

Zarejestrowany: 2006-08-11
Posty: 530
Punktów :   

Re: "Pewnego razu w okolicach Veass"

Pewnego razu w okolicach Veass przelatywała foczka, która miała rubaszny tryb latania i niechcący obsobaczyła pewnego plugawego smerfa swoim kokieteryjnym wzrokiem, ale smerf jej oddał tylko lekko z domieszką smerfnego łajna, nic to dla niego nie znaczyło więc foczka miała go w dupie i poleciała sobie do centrum Veass, czyli do naszego ukochanego, wspaniałego fortu stojącego na ruchomym piasku gdzie stała ponętna osóbka z wielkimi... palcyma! Stała jej jedna z kończyn bardzo wysoko więc przykuło to smarki pewnego zioma, który lubił sobie popatrzeć na jędrne pośladki naszej foczki, której to przyglądał się z tępym wojownikiem wspólnie obmyślili sprytny plan podrywu jej samej. Polegał on na szybkim rozpoznaniu sytuacji i ocenieniu walorów naturalnych danego obiektu. Jednak plan w zmienionej formie, który powinien być wykonany z precyzja wypadł paskudnie bo tępym wojownikiem, okazał się pewien smerfik jakiś taki dziwnie uśmiechnięty


http://img138.imageshack.us/img138/3229/sxorcopyxd2.png

Offline

 

#88 2006-10-24 22:13:21

Vual

Veańczyk

8285405
Zarejestrowany: 2006-07-10
Posty: 760
Punktów :   

Re: "Pewnego razu w okolicach Veass"

Pewnego razu w okolicach Veass przelatywała foczka, która miała rubaszny tryb latania i niechcący obsobaczyła pewnego plugawego smerfa swoim kokieteryjnym wzrokiem, ale smerf jej oddał tylko lekko z domieszką smerfnego łajna, nic to dla niego nie znaczyło więc foczka miała go w dupie i poleciała sobie do centrum Veass, czyli do naszego ukochanego, wspaniałego fortu stojącego na ruchomym piasku gdzie stała ponętna osóbka z wielkimi... palcyma! Stała jej jedna z kończyn bardzo wysoko więc przykuło to smarki pewnego zioma, który lubił sobie popatrzeć na jędrne pośladki naszej foczki, której to przyglądał się z tępym wojownikiem wspólnie obmyślili sprytny plan podrywu jej samej. Polegał on na szybkim rozpoznaniu sytuacji i ocenieniu walorów naturalnych danego obiektu. Jednak plan w zmienionej formie, który powinien być wykonany z precyzja wypadł paskudnie bo tępym wojownikiem, okazał się pewien smerfik jakiś taki dziwnie uśmiechnięty, prawdopodobnie


Mors Tua Vita Mea


http://img136.imageshack.us/img136/4051/sigwbmpkj0.png

Offline

 

#89 2006-10-24 22:19:55

Sxor Ussta Clau

Veańczyk

Zarejestrowany: 2006-08-11
Posty: 530
Punktów :   

Re: "Pewnego razu w okolicach Veass"

Pewnego razu w okolicach Veass przelatywała foczka, która miała rubaszny tryb latania i niechcący obsobaczyła pewnego plugawego smerfa swoim kokieteryjnym wzrokiem, ale smerf jej oddał tylko lekko z domieszką smerfnego łajna, nic to dla niego nie znaczyło więc foczka miała go w dupie i poleciała sobie do centrum Veass, czyli do naszego ukochanego, wspaniałego fortu stojącego na ruchomym piasku gdzie stała ponętna osóbka z wielkimi... palcyma! Stała jej jedna z kończyn bardzo wysoko więc przykuło to smarki pewnego zioma, który lubił sobie popatrzeć na jędrne pośladki naszej foczki, której to przyglądał się z tępym wojownikiem wspólnie obmyślili sprytny plan podrywu jej samej. Polegał on na szybkim rozpoznaniu sytuacji i ocenieniu walorów naturalnych danego obiektu. Jednak plan w zmienionej formie, który powinien być wykonany z precyzja wypadł paskudnie bo tępym wojownikiem, okazał się pewien smerfik jakiś taki dziwnie uśmiechnięty, prawdopodobnie był pod wpływem


http://img138.imageshack.us/img138/3229/sxorcopyxd2.png

Offline

 

#90 2006-10-25 13:19:12

Vual

Veańczyk

8285405
Zarejestrowany: 2006-07-10
Posty: 760
Punktów :   

Re: "Pewnego razu w okolicach Veass"

Pewnego razu w okolicach Veass przelatywała foczka, która miała rubaszny tryb latania i niechcący obsobaczyła pewnego plugawego smerfa swoim kokieteryjnym wzrokiem, ale smerf jej oddał tylko lekko z domieszką smerfnego łajna, nic to dla niego nie znaczyło więc foczka miała go w dupie i poleciała sobie do centrum Veass, czyli do naszego ukochanego, wspaniałego fortu stojącego na ruchomym piasku gdzie stała ponętna osóbka z wielkimi... palcyma! Stała jej jedna z kończyn bardzo wysoko więc przykuło to smarki pewnego zioma, który lubił sobie popatrzeć na jędrne pośladki naszej foczki, której to przyglądał się z tępym wojownikiem wspólnie obmyślili sprytny plan podrywu jej samej. Polegał on na szybkim rozpoznaniu sytuacji i ocenieniu walorów naturalnych danego obiektu. Jednak plan w zmienionej formie, który powinien być wykonany z precyzja wypadł paskudnie bo tępym wojownikiem, okazał się pewien smerfik jakiś taki dziwnie uśmiechnięty, prawdopodobnie był pod wpływem silnych środków


Mors Tua Vita Mea


http://img136.imageshack.us/img136/4051/sigwbmpkj0.png

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.freee.pun.pl www.przymierzekrwihr.pun.pl www.spamerka.pun.pl www.crazymanagers.pun.pl www.managerleaguegold.pun.pl