Narazie to dobrze powiedziane. Wkońcu coś sie rozkręci i każdy będzie szukał sojuszników. Wydaje mi się, że BG oprócz ABG będzie próbowało się skumać z Cytadelą Światła i Smoczym Kłem tak jak to było w tamtej erze. My także potrzebujemy więc mocnego sojusznika. Widzę w tej roli właśnie Niezależnych
Offline
Ja tam bym z WN nie chciał za bardzo sojuszu maja duzo łatwych celów na turnieju przynajmniej narazie według mnie lepiej było by zawrzec sojusz z BBP maja duzo osób a pozatym wojownicy z słabszych poziomów by mieli nowych partnerów do treningu Ci lepsi będą mieli LP.A jesli nie BBP to Mithril Velven tez bardzo dobre bractwo mające duzo wpływowych członków np.Bolivar albo Emil777 .Szczególnie bardziej pasowało by sie zastanowić nad MV tylko pytanie czy oni by chcieli
Offline
Weteran
Z tego co wiem w tej erze GWN nie prezentuje takiej siły jak w poprzedniej erze...jak dla mnie to bardzo pomocny byłby sojuesz z LP - doświadczeni wojownicy i bardzo fajni ludzie. . w nastepnej kolejności Sojusznika upatrywałbym w GWN własnie no i BBP. ale to moje zdanie. Szkoda że nie odezwał się jeszcze nikt z wiecu:).. więszkość wyjechała ale Sigmar powinien być:)
Offline
Aegir Ja jestem za sojuszem z LP jak najbardziej... W poprzedniej erze była to gildia najemników. Jeżeli tak jest również teraz, to wolałbym mieć ich po swojej stronie;>
Sigmar chyba nocke odsypia.
Kiedyś kochałam... Teraz walczę. Kiedyś chciałam żyć... Teraz zabijam.
Offline
No to sprawa sojuszu z LP jest juz chyba przesądzona w sumie to sojusz juz jest tylko narazie taki nieformalny ale chodzi o nastepnego sojusznika.Według mnie dwie gildie powinny wystarczyc bo za chwile nie bedziemy mieli z kim walczyć bo każdy bedzie z nami sprzymierzony. Także pierwszy sojusznik to LP a następny...... to właśnie trzeba przedyskutować bo narazie poza dyskusja to nic nie mozemy zrobic dopóki nie będzie ambasad
Offline
Weteran
Offline
LP przegłosowane więc nie będę tego tematu poruszał ( choć nie ukrywam, że jestem za ). Natomiast ja bym się tak nie zapędzał jeżeli chodzi o sojusz z GWN. W poprzedniej erze byłem członkiem tej właśnie gildii i w obecnej to jest dosłownie cień dawnej GWN. Nie są mocni, a ewentualne wypady z nimi na wojnę byłby pewnie utrudnione. Oni zdecydowanie mają inne priorytety. A dla nas wiadomo... Krew, rzeź, masakra, grabież Są zdecydowanie zbyt neutralni aby wciągać ich w tak mroczne klimaty. Po pierwsze nie byłoby to łatwe, a po drugie wyglądaloby to na lekkie przekłamanie. Trzeba nam mocnego i diabelnie złego sojusznika. GWN z pewnością nim nie jest
Natomiast co do sprawy: masówka czy elita? To ja bym jednak był za potęgą. Potrzeba wreszcie gildii, która nie byłaby cukierkowo sprawiedliwa i dobra, tylko trzymała w ryzach i strachu całą krainę. To możemy osiągnąć tylko przez odpowiednią ilość członków. A klimat? Klimat przecież już jest To czy będzie nas 40 czy 50 więcej tego nie zmieni. Przed szpiegami można się łatwo zabezpieczyć ustawiając gigantyczne kary za odejście ( zresztą taki pomysł już padał ). Ja sam czytam forum ( na czynny udział często brakuje czasu ) i wiem, że jest wielu, którzy robią podobnie. To, że się nie odzywają wcale nie oznacza, że nie czują się związani z gildią. A to już chyba coś
Offline
Członek Wiecu
Potęga i masa... na wieki. Ale nie o to w tej gildii chodzilo, kiedy była zakładana. (o ilę w ogóle mogę cos mówić, bo mnie przy tym też nie było ). Wydaje mi się, że miała to być mała i dobrze zgrana paczka kamratów gotowych w imie idei "podpalić świat". Nie mam racji?
Offline
Dobra widzę ważny temat. Po pierwsze Gildia ta ma być zgraną ekipą. Lecz oczywistym jest, że czas plynie. Chcę dać szansę każdemu silnemu wojownikowi na wpisanie się do naszej paczki. Wejdzie na forum kilkanaście razy, może je polubi. Klimat jest dla tych co chcą, póki gildia jest monolitem na turniejach itd... Jest oka. Wiadamo, że przyjdzie etap znudzenia... Wtedy to najsłabsi będą odpadąć... Zostanie ostrze twarde jak diament.
Sprwa sojuszu... LP to nie jest sojusz na gębę... To podstawa naszej polityki. Nie podpiszemy sojuszu ze słabszym jeno równym i silniejszym. Tego się trzymajmy. GWN to bida... Jeśli chodzi o podlożę sojuszniczę, to upatruję kolejnego sojusu w BBP ponieważ to dojżali i wytrawni gracze. Innych pomysłów chwilowo nie mam.
Offline
Od siebie powiem jeszcze tyle, że byćmoże i gildia z założenia miała być elitarna, ale nie patrzmy na przeszłość tylko na to co dzieje się w chwili obecnej. Jako pierwsi zostaliśmy gildią. Jesteśmy najpotężniejsi ( jeżeli chodzi o wyniki w turnieju ). Jeżeli zamkniemy bramy to stracimy to wszystko, co udało nam się zbudować do tej pory. Pytanie zatem brzmi czy naprawdę warto tylko dlatego, ze początkowe założenia były inne?
Offline
Członek Wiecu
Nie chodzi o zamykanie bram tylko o średnicę oczek w sicie Czyli chodzi mi o to, czy przyjmujemy większość spośród zgłoaszajacych się do nas kandydatów, czy prowadzimy naprawdę ostrą selekcję. Jeszcze do niedawna przeważała pierwsza opcja, w tej chwili powoli przeszliśmy do drugiej. IMO to lepszy wybór. Więc nic na siłę, wybierać tylko najlepszych...
Offline