Sprzeciw! Najpierw oblookajmy, na czym w tej Erze wojny będą polegać... Jakoś miło mi patrzeć póki co, że mamy najlepszy poziom gildyjny... Jeśli wojna będzie tak samo skwaszona, jak w pop. Erze to jest to bezsens...
Wiem, że zwykle mam odmienne zdanie, niż cała reszta... Jednak po kiego nam wojna już teraz? Rozwińmy gildię jeszcze trochę i poczekajmy na jakieś konkrety odnośnie wojny (jeżeli wogóle będzie dostępna w tej erze).
Ostatnio edytowany przez Azdrubal (2006-07-11 16:12:33)
Kiedyś kochałam... Teraz walczę. Kiedyś chciałam żyć... Teraz zabijam.
Offline
Azdrubal napisał:
Sprzeciw!
To nie sąd ani polski sejm.
Azdrubal napisał:
Jednak po kiego nam wojna już teraz?
Po to żeby palić gwałcić i rabować. Czerpiąc z tego nieopisaną wręcz satysfakcje i radość.
Jednak co do reszty twojej wypowiedzi zgadzam się. Głupio było by wplątać się w wojne nie wiedząc jak ona działa, bo moglibyśmy dostać do dupie, a tego byśmy przecież nie chcieli.
Offline
"Sprzeciw!" Było wyrażeniem jedynie mojego zdania... Wiem, że to nie sejm ani tym podobna instytucja (na szczęście)
Lucyfer, ja też jestem jak najbardziej za paleniem, gwałceniem i rabowaniem... Jednak dopóki nie będę mieć pewności na 100%, że to MY będziemy palić, gwałcić...itp. moje zdanie się nie zmieni.
Ostatnio edytowany przez Azdrubal (2006-07-11 19:21:12)
Kiedyś kochałam... Teraz walczę. Kiedyś chciałam żyć... Teraz zabijam.
Offline
Szlachcic Słowa!
To ja powiem tak - przymierze z piratami nie może wchodzić w grę ze względu na typ ludzi jaki rządzi tą gildią - Ogelendar wie o co chodzi i jak ktoś chce się czegoś dowiedzieć to z nim gadać. Z nimi wojna - przede wszystkim. Będę na nią naciskał w każdej chwili, każdej:) Jestem zawzięty - a ci co mnie znają wiedzą w czym rzecz:) Poza tym jest to mocna gildia konkurencyjna do naszej. A reszta(GK,A,CŚ,KT) - to raczej system haraczy byłby odpowiedniejszy od wojen:)
Przymierze - na początek najważniejsze wydaje się to z lp. Można jeszcze z kimś mocnym; BG (raczej klimat nie pasi), albo BBP.
Najlepiej opracować system sojuszy 'na gębę'. Takich niewidocznych, tajnych. Wiecie; Ribbentrop - Mołotov te sprawy
Jak podaje Życie na gorąco...
Sherwett Hasyss
Offline
w sprawie haraczey w sumie mogloby byc uwazam ze piraci to na 100% wojna drazni mnie ich nazwa hehehe uwazam ze GK moze jeszcze poczekac. Jesli nei beda haraczu placic to sie wtedy ich zmiecie ale jak nrazie glownym kandydatem sa Piraci i GK
Kiedys zaplakal swiat nad swoim koncem ale bylo za pozno oto jestem...
Offline
Szlachcic Słowa!
Dobra, pokonałem tego koksa Abransa (Miirage'a). Możemy lać Święty Zakon jako ideowego przeciwnika Veass, aczkolwiek to są koledzy Killfactora (w większości) - a były panowie z tknu.. No wiecie... Jakoś tak niepewnie:)
Ps. Aczkolwiek my też mamy kilku;) Killfacotr, Sykacz, Eldanar>>>> Jesteśmy najlepsi:)
Jak podaje Życie na gorąco...
Sherwett Hasyss
Offline
Weteran
A co sadzicie o legii półksiężyca? sądząc po graczach którzy tam sa kolesie nie są najgorsi:).. ma tam ktos kontakty?
Offline
Spoko, wczoraj już zerwałem wstępne pertraktacje z piratami. Trochę się wtedy pospieszyłem, ale może i fajnie wyszło. Bo z tego co wiem, to część piratów chciała sojuszu z nami, a tu zaraz kubeł zimnej wody. Luuu . Takie małe podgrzanie atmosfery wyszło.
Można ich będzie próbować, ale ja bym najpierw sieknął Pogromców Zła. To byłaby taka wizytowka naszej polityki a zarazem przestroga dla haniebnej praktyki walki ze złem
Elasharr - ponury gwardzista
Herszt Veas
Offline
Intruz
Spjusze ze słabszymi gildiamii będą Nam potrzebne, bo na poczatku w pojedynke nie damy rady, a co do tego kogo trza będzie lać na początku??hmmm...wydaje mi się, ze to za wczesnie na planowanie.
1. Wojny nie są jeszcze właczone
2. Nie jestesmy jeszcez na tyle dobrzy, zeby rozkładać pare słabszych gildii, które będa ewentualnie w sojuszu.
Pomarzyć zawsze mozna, ale trzeba sie liczyć z Tym ze BG tez sie rozwija i musimy zaczac zbierac kase na gildie, bo bedzie biednie. Ja osobiście zaczne zbierac za 3-4 dni bo teraz jeszcze chce dokupic profitki
Zaczynam się tu czuć jak u siebie w domu (czyli TKN) ;-) Sojusze (prawie) te same LP, BBP. :>
A co do ataku to proponuję tych od światła (cytadala światła), jakoś nawa mi się nie podoba i na konto kumpla przychodzi od nich za dużo spamu.
dewizę mieć: w straconej trzeba walczyć sprawie
marzeniem żyć, tak przecież najciekawiej
potężnym strach dać, maluczkim dawać pokrzepienie
wciąż naprzód iść i nie mieć czasu na zmęczenie
wyszczerbić miecz, lecz czyste mieć sumienie
Offline
Weteran
A ja tak zapytam trochę głupio i niewdzięcznie;P Jak działają wojny..?bo sie nie do konca orientuje:P
Offline
A ja glupio odpowiem w tej erze nei wiem jeszcze jak ale w tamtej to byl jeden wielki BUG tak jak cala IV era idziesz walczysz gineisz wskrzeszasz ale w tej erze na jakich zasadach to chyba nieliczni wiedza...
Czy jest tu jakis TESTER V ery jesli trak prosimy o oswiecenie
Kiedys zaplakal swiat nad swoim koncem ale bylo za pozno oto jestem...
Offline