Weteran
Zastanawiałem się ostatnio ajk tosię stało że jestesmy tu gdzie jesteśmy.. czym kierowaliście się wybierając ta a nie inna gildię?
mnie osobiscie spodobał się klimat.. no i pierwsze wrazenie stronki.. dobra robota.... poza tym patrzylem kto jak sie na forum udziela... spodobały mi się opisy miejsc na wyspie.. i ogólnie klimatyczność... no i niespotykanie wysoka srednia wypijanego tu alkocholu:)
a wy?
Offline
Członek Wiecu
Klimat - mroczny i typki spod ciemnej gwiazdy (kto pamięta TKN z początków jego działalności wie o co chodzi...).
Zastanawiałem się też nad GWN (po prostu coś innego niż zwykle ) i Półksiężycem (wielu fajnych ludzi), ale na koniec zdecydował impuls (i Premo mie namówił)
Offline
Od dawna planowałem z K. i poniekąd Elasharkiem czarną gildię. Pod koniec ery stworzyliśmy ZR... Co by się dobrze pobawić. Co się okazało... Świat wojowników przeniknięty był przez mięczaków. Wojowników, ktorzy uwielbiają chodować rzepę... Ambasadarzy byli słabi i zadufani w sobie. Podobnie mistrzowie. Czerpaliśmy złoto z wielu gildi. Wielu łatwo było zastraszyć. Teraz trzeba się do sprawy zabrać w pełni prfesjonalnie Z taką ekipą nie widzę problemów.
Offline
Weteran
Ta rzepa.. skądeś to znam.... był kiedyś taki gnom.....tak tak....rzepa....twoje kolana już są moje BG:)
Offline
killfactor napisał:
Klimat - mroczny i typki spod ciemnej gwiazdy
:]
killfactor napisał:
(i Premo mie namówił)
E tam od razu namówił, nie miałeś wyboru ;P
Wybrałem Veass, bo po prostu mnie zaciekawiła i lubię złe gildie. Zastanawiałem się nad BG, ale ze względu na to, że ta gildia jest dobra wybrałem tak a nie inaczej. Pytałem się też kilku osób czy robią reaktywacje swoich gildii z 4 czy 3 ery, ale reaktywacji nie będzie. Nie żałuję tej decyzji, że jestem Veańczykiem.
Offline
Ja wybrałem Veass ze względu na klimat i charakter gildii. W poprzedniej erze byłem w Smoczym Kle tam oraganizacja była marna nie to co tutaj na forum rzadko kiedy był ruch ogólnie masówka.Dlatego chciałem w tej erze wstąpić do dobrze zorganizowanej gildii w której ludzie sami tworzą niepowtarzalny klimat no i widze że sie nie pomyliłem. No i własnie dlatego Veasssssssss
Offline
Intruz
Hmmm...poszedłem do Veass z poczatku nie wiedząc, jaki jest jej charalter. Byłęm w CŚ przez chwilke, ale byłą tkadrętwa atmosfera ze odszedłęm i postanowiłem ze ide do inenj gildii. Wszedłem na forum Veass, poczytałem conieco i doszedłęm do wniosku, ze pisze historyjke. Po poprawce jestem przyjęty i jest wporzo
Klimacik jest wporzo, zajebistego mamy mistrza i wogole jest cool
Pozdrawiam
Og napisał:
Od dawna planowałem z K. i poniekąd Elasharkiem czarną gildię. Pod koniec ery stworzyliśmy ZR... Co by się dobrze pobawić. Co się okazało... Świat wojowników przeniknięty był przez mięczaków. Wojowników, ktorzy uwielbiają chodować rzepę... Ambasadarzy byli słabi i zadufani w sobie. Podobnie mistrzowie. Czerpaliśmy złoto z wielu gildi. Wielu łatwo było zastraszyć. Teraz trzeba się do sprawy zabrać w pełni prfesjonalnie Z taką ekipą nie widzę problemów.
yyyy niech bedzie ze tego nie widze tlukliscie nas ciagle cwaniaki z 500 lvl hahaah ZR to byla zmora SP ehehehe
A dlaczewgo tu przyszedlem bo mi Asb powiedzial ze Elashar ma z gosciami gildie i mozna by sie do nich przylaczyc ale jest jedno ale oni sa zli to ja na to ja tez jestem zly i se przyszedlem tu
Kiedys zaplakal swiat nad swoim koncem ale bylo za pozno oto jestem...
Offline
Jestem jeszcze świeży w tej grze - zacząłem w obecnej erze, i to nie od samego początku. Z tego powodu wybór mojej pierwszej (po szkole) gildii nie jest pewnie tak świadomy jak wielu z Was. Ale spodobał mi się charakter gildii - doświadczenia wyniesione z rolplejów wskazują, że ostatecznie ma się ochotę zagrać kimś złym, twardym i sprawia to wiele radości a jednocześnie wcale nie jest banalne i proste. No i być przeciw wszystkim, też jest pociągającym wyzwaniem. ;-) Stronka forum też zrobiła na mnie dobre wrażenie - klimatyczna, porządna, a uczestnicy na forum całkiem aktywni.
Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie. ;-)
Pozdrawiam
Offline
Veańczyk
Dlaczego ja wybrałem Veass? Bo sam chciałem stworzyć złą gildię, ale nie wyszło Poza tym jesteście porządnymi wojami z tego co pamiętam z ery IV
Offline
Weteran
Offline
Dlaczego Veass? Żebyście sie pytali:]
a tak na powaznie to jest tu jak w filmach Davida Lyncha: niewiele wiadomo, ale klimat jest niezły;]
Offline
Szlachcic Słowa!
Rok 1986 był dzwinym rokiem; wszelkie znkami na niebie i na ziemii sugerowały, że nadchodzą jakoweś dziwne, niezwykłe wydarzenia... Jednak musiało upłynąć jeszcze 20 lat...
Elasharr, Khhagrenaxx, Ogelendar...
Szczrze to powiem, że mnie spaczył Lucyfer - on był moim Dark Side Mentorem Ale w gruncie rzeczy zło siedziało we mnie... To bydle. Ten GAD
Jak podaje Życie na gorąco...
Sherwett Hasyss
Offline