Szlachcic Słowa!
Od kilku dni jestem z kijem. Początkowe doświadczenie za mnie wynosiło ok. 164. Przez te kilka dni moje logi walk wyglądały mniej więcej tak: (ten jest z dzisiaj)
1 Elasharr Sherwett Hasyss trening 21:07:36 Elasharr 158
2 Elasharr Sherwett Hasyss trening 21:07:28 Elasharr 158
3 Elasharr Sherwett Hasyss trening 21:07:22 Elasharr 158
4 Landryn Sherwett Hasyss trening 20:50:48 Landryn 158
5 Landryn Sherwett Hasyss trening 20:50:42 Landryn 158
6 Landryn Sherwett Hasyss trening 20:50:37 Landryn 158
7 Etrius Sherwett Hasyss trening 19:52:56 Etrius 158
8 Raziel Sherwett Hasyss trening 18:46:02 Raziel 158
9 Raziel Sherwett Hasyss trening 18:45:48 Raziel 158
10 Igorissss Sherwett Hasyss trening 18:35:58 Igorissss 159
11 Igorissss Sherwett Hasyss trening 18:34:58 Igorissss 159
12 Shlaffrock Hasyss Sherwett Hasyss trening 17:49:17 Shlaffrock Hasyss 159
13 Shlaffrock Hasyss Sherwett Hasyss trening 17:49:06 Shlaffrock Hasyss 159
14 Shlaffrock Hasyss Sherwett Hasyss trening 17:48:42 Shlaffrock Hasyss 159
15 Sherwett Hasyss Korthan trening 17:44:18 Sherwett Hasyss 161
16 Sherwett Hasyss Sxor Ussta Clau trening 17:43:56 Sherwett Hasyss 165
17 Fangorn Sherwett Hasyss trening 16:25:17 Fangorn 159
18 Fangorn Sherwett Hasyss trening 16:24:42 Fangorn 159
19 Fangorn Sherwett Hasyss trening 16:24:42 Fangorn 159
20 Etrius Sherwett Hasyss trening 15:45:30 Etrius 159
21 Etrius Sherwett Hasyss trening 15:45:21 Etrius 159
22 Sherwett Hasyss Korthan trening 11:15:54 Sherwett Hasyss 161
23 Graham Sherwett Hasyss trening 10:07:55 Graham 159
24 Graham Sherwett Hasyss trening 10:07:49 Graham 159
25 Graham Sherwett Hasyss trening 10:07:44 Graham 159
26 Skie Sherwett Hasyss trening 10:03:01 Skie 159
27 Skie Sherwett Hasyss trening 10:02:56 Skie 159
28 Skie Sherwett Hasyss trening 10:02:51 Skie 159
29 Lord Soth Sherwett Hasyss trening 10:01:52 Lord Soth 159
30 Bores Mun Sherwett Hasyss trening 09:58:48 Bores Mun 159
31 Bores Mun Sherwett Hasyss trening 09:58:42 Bores Mun 159
Czyli wszyscy korzystali z tego, że jest pewny exp, spory do tego. 164 kilka dni temu, teraz 158... Widzimy pewną zależność?
Otóż doświadczenie zdobyte na treningu, zależy od tego, jak często dana postać (ta bita postać, za którą dostajemy expa) wygrywa te treningi, czy też ogólnie - walki. - może ktoś o tym wiedział i okdrywam teraz Amerykę na nowo, ale ja nie wiedziałem i sporo osób, z którymi rozmawiałem też nie wiedziało. Teraz jak przekuć tę wiedzę na strategię, która zapewni nam najlepszy system zdobywania doświadczenia?
[Proszę o posty z konkretnymi przemyśleniami, w miarę długie, a nie jakieś pojedyncze zdania, które tylko sprawią, że będzie się temat beznadziejnie czytać.]
Jak podaje Życie na gorąco...
Sherwett Hasyss
Offline
Jesli postać bita daje więcej jeśli wygrywa więcej walk to jedyną drogą by było ustalenie grafiku tak aby zaczynała 1 osoba, na nią druga, trzecia na pierwszą i drugą itd. A to raczej nie wykonalne Ew. przerzucać się - najpierw atakujemy pana 1 potem 2, 3 itd, aż pan 1 zatrenuje tyle że będzie za niego więcej expa i znowu na niego.
Ostatnio edytowany przez Vual (2006-10-11 15:18:33)
Mors Tua Vita Mea
Offline
Szlachcic Słowa!
Też nad tym myślałem i właśnie tak by to wyglądało... Ale to i tak się nie sprawdzi tak fajnie - pomijając to, że strasznie trudno byłoby się tak zorganizować. Wychodzi na to, że najlepiej jest trenować z kimś, kto nie ściąga broni, nikt nie jest go w stanie zlać, a ty - ty bohaterze! - jesteś w stanie go zlać. I wtedy jest fajnie. To wyjaśnia wysoki exp za Gesshoku; nie ściągał broni, mało kto go kładł, miał bardzo wiele wygranych walk przy niewielkiej ilości przegranych - exp za niego wynosił przeszło 170.
Czyli odkrycie praktycznie niczego nie zmienia, poza tym, że raczej nie warto atakowć tych, którzy cały czas mają ściągniętą broń. Ale dobrze, że mają, bo wiadomo jak to jest; barbarzyńcy, czy nasz rodzynek gwardzista, nie mieli by jak trenować, gdyby nie było takich, którzy ściągają.
Rozmawiałem z Vladem Ingreholmem - trzyma się w okolicach top10; pytałem jak wyglądają jego treningi. Wyglądają tak, że dostaje 120 expa za kolesi, ale zawsze z nimi wygrywa - i to jest najważeniejsze. Co z tego, że klepie się gościa za 170 jak przegra się z nim jedną na pięć walk? Lepiej klepać takiego za 140 i nie przegrać żadnej walki.
Dziękuję.
Jak podaje Życie na gorąco...
Sherwett Hasyss
Offline
Faktycznie masz racje. Przypomnialo mi sie teraz ze mialem pod swoja opieka konto Yazida (mial wtedy obywatela) i gdy ktos go atakowal to malo ekspa zrywal, a teraz jak czasami go atakuje to calkiem niezle sie zarabia. Poprostu Yazid kiedys strasznie na treningach wtapial i od kiedy zaczol wygrywac wszystko sie zmienilo. Nie pozostaje nam nic jak rozbierac sie i walczyc z rozebranymi logiczne??
Offline
Szlachcic Słowa!
Dlaczego logiczne? Liczy się statystykaL wygrane/przegrane - im więcej wygranych, a mniej przegranych kolesia, z którym walczymy, tym więcej za niego expa. Po co walczyć rozebranymi? Dlaczego? Wyjaśnij, bo nie czaję.
Jak podaje Życie na gorąco...
Sherwett Hasyss
Offline
Wojowników nie da się logicznie poczaić trzeba się po prostu dostosować. Atakować tych za których mamy najwięcej expa, jeśli to się zmieni to atakować kogoś innego... chyba proste
Mors Tua Vita Mea
Offline
czyli mnie sie narazie jeszce pewnie opłaca atakować dopiero 2 dzień chodze z widłami
A tak odnośnie tematu to atakujemy tak jak ktoś czuje na np codziennie atakuje Skie bo mam za niego ponad 150n expa mimo ze cały czas jest rozebrany a jak chce zaatakować kogos ubranego to wybieram sobie jakiegos berserkera z którym mam 90% szans na wygraną czyli według mnie niektórych rozebranych warto atakować tylko trzeba sobie upatrzec takich którzy daja duzo expa tak jak u mnie Toccipilexar czy Skie
Offline
Zle zrozumiales kontekst zdania chodziło o to, zeby rozbierac sie dla innych i zeby walczyc z rozbieranymi. Chociz to troche zaniza ilosc expa, ale i tak lepiej wygreac z kims i dostac te 140expa, niz przegrywac walki i dostawac 0
Offline
Szlachcic Słowa!
No, teraz rozumiem. Racja:) Czyli zostaje po staremu;)
Edit.
Aha, nie jestem pewien, ale chyba jest tak, że jak ktoś biega rozebrany - na przykład ja - i wszyscy go biją - np. ja - i dostają coraz mniej expa za mnie, to ja, jak trenuję np. ze Sxorem, to dostaję coraz więcej expa;) Więc jest to nawet fajna sprawa;)
Bieganie z kijem przynosi więc podwójną korzyść; jedni dostają pewnego expa, drudzy jeśli się ubiorą będą więcej expa dostawać. Myślałem początkowo, że to w drugą stronę nie działa, ale działa (najwyraźniej... Chyba, ze ludzie próbują łatać Sxora, przegrywają i zwiększa się ilość expa w ogóle za niego, bo staje się bardziej wartościowy).
Jak podaje Życie na gorąco...
Sherwett Hasyss
Offline
Nie zapomnijcie też o tym, że podstawą expa jest lvl pokonanego przeciwnika... chyba. Nie sądzę, żeby wszystko zależało id ilości wygranych/przegranych walk. Dlatego czasem wzrost expa za przeciwnika wiąże się po prostu z jego awansem.
Vlad Ingreholm
Strateg Legii Półksiężyca
...life feeds on life feeds on life feeds on life feeds on...
Offline
Szlachcic Słowa!
Tu tak nie było; trzymamy stałą różnicę levelową;) Oczywiście, wszystko nie zależy od ilości wygranych i przegranych, ale sporo na pewno;)
Jak podaje Życie na gorąco...
Sherwett Hasyss
Offline
to ja mam taką propozycje napiszcie jaki macie stosunek wygranych i przegranych pojedynków a ktos inny napisze jaki za nas dostaje exp w ten sposób dojdziemy czy to od tego zależy jesli tak to w jakim stopniu no to na poczatek ja
Korthan 135lvl
wygrane atak przegrane
730 83.9% : 16.1% 140
wygrane obrona przegrane
289 31.7% : 68.3% 624
średni poziom pokonanych
w ataku: 132.35
w obronie: 123.51
Offline
Szlachcic Słowa!
wygrane atak przegrane
613 77.4% : 22.6% 179
obrona
229 33.6% : 66.4% 453
średni poziom pokonanych
w ataku: 132.73
w obronie: 117.74
No i na razie by się zgadzało; za ciebie jest więcej, bo masz o wiele lepszą statystykę. Ale pewnie po części zależy to też od poziomu postaci, sumy statystyk etc. Ale jeśli warunki są w miarę równe, to zaważaja na tym statystyka - na moje oko.
Fajnie by było jakby Sxor podał swoją statystykę;) To byśmy wiedzieli już na pewno.
Jak podaje Życie na gorąco...
Sherwett Hasyss
Offline