Wiem, że są wakacje a co za tym idzie mniej czasu na grę lub trudniejszy dostęp do neta jednak gildia wymaga stałego przywództwa. Sytuacja, w której mistrz jest na necie 2 - 3 razy w tyg. jest dla nas niekorzystna. Proponuje, aby wyznaczyć przynajmniej jednego więcej zastępce, któremu będzie można przekazać przywództwo lub będzie miał dostęp do konta aktualnego mistrza tak aby w razie potrzeby była możliwość wykonania pewnych działań.

Aktualnie władzę sprawuje: Elasharr - elf czarnuch

Moge jedynie wniesc poparcie dla propozycji. Tracimy przez to w srednim lvl siedzi jakis bubek co nie gra od pocztku nic nawet sie nie ruszyl i zaniza wszystko. To ma byc ELITA nie zapomnijcie. I rowniez wnosze o przyznanie wiekszej wladz jednej osobie dodatkowo i wytyczenie jej zadan. Niehcprzynajmniej przyjmuje i wyrzuca ludzi bo tak to nie mamy ciagu.

Pozdrawiam i licze na szybka reakcje

Też zgadzam się z przedmówcami...

Z większością ludków się nie znamy, w poprzednich erach kręciłem się w innych kręgach. Jeśli jednak miałbym patrzeć po aktywności na forum - Lucyfer i Sigmar są tymi, którzy w tej chwili są w stanie coś zdziałać i któregoś z nich proponowałbym obarczyć obowiązkami Zastępcy Zastępowego :p

Kill moze i tak w tym momencie ale ja w niektorych tygodniach znikam na 2 dni :p i mnie nie ma... do tego wszystkiego mam jeszcze postac Asbagarina (czasami Asb sam sobie klika dzieki bogu :D ) i Elasharra na czas jego wyjazdu i bawic sie jeszcze w mistrzowanie nie dziekuje proponuje Lucka on jakos czesciej jest :p chyba ze sie bardzo by ktos uparl :p

Ja nie mam nic przeciwko przynajmniej do października bo wtedy okaże się co będe dalej w życiu robił, czy studiował czy będe pracował. W każdym razie jeśli będzie taka potrzeba to moge zaopiekować się gildią. Dodam, że pewne doświadczenie w tej kwestii mam :P

to akurat Joninie wiem :p wkoncu sie przylasczyliscie do nas w tamtej erze:p

Mnie czeka dziś ostatni, króciutki wyjazd na działkę. Wytrzymaliście tyle beze mnie to te 5 dni jeszcze wytrzymacie. Wróce do wawy w niedzielę i wtedy się wam wszystkim już na poważnie za dupska wezmę, obiecuję ;)

Tak w ogóle to moj kom. to 693 759 165, w razie jakby ktoś coś ważnego miał.

edit.  Doedytowałem do 1-go posta miejsce, gdzie będzie zawsze napisane kto aktualnie zajmuje fotel mistrza. Przyda się jak ktoś(np ja:) ) wróci z długiej nieobecności. Wtedy będzie wiedział od razu do kogo się zwrócić. Można by to w sumie dodać na stałe do ogłoszeń.

Acha, no i aktualnego wodza należy wpisywać po nicku z forum. Nick w gry jest mniej ścisły, bo może być to postać będąca akurat pod opieką.

Dobra, więc wyszło tak, ze jadę na działkę znowu. Nie ma mnie więc w pt-ndz.
Moim kontem będzie się opiekował, Ssighames. To mój kolega, można mu ufać.
Jeśli ktoś z was chce pomistrzować przez ten czas to mi dajcie znać.  Jak nikt się nie zgłosi to Ssig będzie mistrzował mną. Powiedziałem że ma budować alchema.
Będę jeszcze trochę na gg dziś i postaram się być rano jutro.
Ewentualnie mój kom macie w poście wyżej.

A nie dałoby się zrobić tak żeby mistrz był jeden a passy do niego miała ta zaufana garstka osób? Np. Elasharr.

Żeby to nie wyglądało tak, że mistrzowie zmieniają się u nas częściej niż skarpetki, bo to uwłacza każdemu porządnemu lacertwoi (jedne skarpetki na miesiąc to i tak dużo, naprawde...;p). Teraz jest Lucek z tego co widzę i proponuję by był aż do powrotu Olka. Takiego stałego powrotu;)

No... bo jak zaczynałem czytać to już myślałęm, że masz coś przeciwko mojej skromnej osobie :P Ale na koniec sie poprawiłeś :P
Herszt jest zawsze jeden, a Mistrz jeśli od czasu do czasu ktoś zastąpi Ela na stołku to nie szkodzi pod warunkiem, że nie za często i nie za wiele różnych osób.

Ale to znakomicie oddaje anarchistyczny charakter naszej bandy :p

Echh, te nowe wątki za szybko znikają (po odświeżeniu przestają być żółte) i czasem coś opuszczę.
Co do przywództwa, to ja jednak wolę, aby panel mistrza był w ręku akurat tej postaci, która gra. Chciałbym uniknąć nieporozumień, że ktoś myśli że rozmawia ze mną, a tak naprawdę rozmawia z kim innym.
Poza tym, takie zmiany moga też wprowadzać w dezinformacje wśród innych gildii, tak że nie wiedzą kto do końca jest mistrzem. Możnaby nawet upozorować jakąś walke o władzę, czy coś :P.

Natomiast w kwestii mojego stałego powrotu to zależy co rozumieć pod pojęciem stały powrót. Ja w sumie można powiedzieć jestem już na stałe w wawie, ale to nie znaczy że czasem może mnie nie być dzień,dwa,trzy z różnych powodów.
Już teraz mogę powiedzieć, że nie będę(lub będę bardzo mało aktywny) w dniach 10,11,12 i 16 września.

Jak napisałeś "walka o władze" to mi się zaraz poprzednia era przypomniała i to jak wydymałem Cienia :) Szkoda, że teraz nie ma już takich możliwości :(

Atenttione! Nie będzie mnie od piątkowego wieczoru do wieczoru niedzielnego. Prawdopodobnie w sobotę będzie już K., więc on się w razie czego zajmie rządzeniem i takimi tam rzeczami. :p

Nie, ja neta będę miał dopiero w połowie października - wcześniej są podania etc. o podłączenie i tym podobne... Tak czy siak chyba nieważne, bo woje nie działają. Ja pierdzielę. Zdegustowany i tyle.

Ps. Chyba i tak nie mam do ciebie passów, Olek. Zdaje się, że kiedyś zmieniłeś, a przynajmniej miałeś zmieniać. Dobra, mniejsza z tym. Będzie 0 w turnieju. Fajnie, nie? Nie bijcie, ale co poradzę?

Szkdoa ze nie zostalem poinformowany :) passy do Ela mam ja :P chociaz i tak nie byly potrzebne :)